Dzień 14
„BÓG CHCE USTANOWIĆ NA ŚWIECIE NABOŻEŃSTWO DO MOJEGO NIEPOKALANEGO SERCA”
Przed rozpoczęciem rozważania:
Wycisz swój umysł i swoje serce. Duchowe wyciszenie jest naszą otwartością na łaskę. Modlitwę do Ducha Świętego postaraj się odmówić spokojnie i powoli, wczuwając się sercem w każde ze zdań.
Modlitwa do Ducha Świętego
Duchu Święty, przyjdź,
oświeć mrok umysłu,
porusz moje serce,
pokaż drogę do Jezusa,
pomóż pełnić wolę Ojca,
Duchu Święty, przyjdź.
oświeć mrok umysłu,
porusz moje serce,
pokaż drogę do Jezusa,
pomóż pełnić wolę Ojca,
Duchu Święty, przyjdź.
Maryjo, któraś najpełniej
przyjęła słowo Boże,
prowadź mnie.
przyjęła słowo Boże,
prowadź mnie.
Duchu Święty, przyjdź!
Akt zawierzenia rekolekcji świętemu Józefowi
Święty Józefie, któremu Dobry Bóg zawierzył opiekę nad Jezusem i Maryją,
zawierzam dziś tobie te rekolekcje i proszę cię
w imię twojej miłości do Jezusa i Maryi:
zawierzam dziś tobie te rekolekcje i proszę cię
w imię twojej miłości do Jezusa i Maryi:
opiekuj się mną i wszystkimi, którzy te rekolekcje przeżywają,
strzeż nas na drodze do Niepokalanego Serca Maryi,
strzeż nas na drodze do Niepokalanego Serca Maryi,
wyproś nam u Dobrego Boga łaskę świadomego i głębokiego poświęcenia się Sercu
Twojej Umiłowanej Oblubienicy, Maryi,
Twojej Umiłowanej Oblubienicy, Maryi,
abyśmy oddając się Jej całkowicie, znaleźli się w bezpiecznym schronieniu Jej
Niepokalanego Serca, które jest dla nas wielkim darem
Ojca, Syna i Ducha Świętego. Amen.
Niepokalanego Serca, które jest dla nas wielkim darem
Ojca, Syna i Ducha Świętego. Amen.
Jezu, Maryjo, Józefie – oświecajcie nas, pomagajcie nam, ratujcie nas. Amen
ROZWAŻANIE DNIA: „BÓG CHCE USTANOWIĆ NA ŚWIECIE NABOŻEŃSTWO DO MOJEGO NIEPOKALANEGO SERCA”
Nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi kieruje nas ku trzem przestrzeniom:
Pierwszą przestrzenią jest przestrzeń RELACJI. Jest to zaproszenie do wejścia w szczególną bliskość z Maryją – na wzór Jezusa i tak jak Jezus. Przez relację – poznaję Maryję i coraz bardziej Ją kocham. Miłość prowadzi mnie do oddania.
Drugą przestrzenią jest CAŁKOWITE ODDANIE, czyli poświęcenie – akt oraz idąca za nim postawa całkowitej przynależności i zależności od Boga – przez Maryję.
Taki akt i taka postawa mają ogarnąć CAŁEGO CZŁOWIEKA i całe jego życie, aby łaska mogła ogarnąć całego człowieka i całe jego życie. Akt całkowitego oddania jest więc aktem całkowitego otwarcia się na łaskę.
Trzecią przestrzenią są pewne praktyki wewnętrzne oraz zewnętrzne, które są wyrazem oraz owocem oddania oraz relacji bliskości z Maryją.
LEKTURA DUCHOWA:
1. Z NAUCZANIA KSIĘDZA PRYMASA STEFANA WYSZYŃSKIEGO:
“Ktokolwiek zna dzieje naszego Narodu i dzieje czci Matki Najświętszej w Polsce, ten łatwo zrozumie, dlaczego po odzyskaniu wolności biskupi polscy skierowali swoje kroki na Jasną Górę i oddali Naród Niepokalanemu Sercu Maryi. Dlaczego w roku 1956 Śluby Narodu wypowiedziane były nie gdzie indziej, tylko właśnie tutaj, na Jasnej Górze. Dlaczego i w Roku Milenijnym – w którym spodziewaliśmy się tak miłego Gościa dla całego świata, a cóż dopiero dla nas – Ojca święte- go Pawła VI – przybyli biskupi polscy na Jasną Górę i śpiewali hymn dziękczynny Trójcy Świętej za wierność Bogu, Krzyżowi i Ewangelii poprzez 10 wieków. Tutaj zobowiązywali się, imieniem całego Narodu – który w heroicznym Akcie zawierzenia składali w macierzyńską niewolę Maryi – iż dołożą wszystkich sił, aby Polska pozostała Narodem chrześcijańskim. [...]
(Modlitwa przed Cudownym Obrazem Matki Bożej Jasnogórskiej)
Stajemy przed Tobą, Matko Chrystusowa, Matko Głowy Kościoła Bożego, w którym żyje Jezus Chrystus! Stajemy przed Tobą nie po to, by Ci składać nasze żale i obawy, ale po to, by Ci wyrazić naszą niezachwianą ufność w Ciebie, aby po- wiedzieć: Beata, quae credidisti; aby Ci podziękować za to, że wszczepiłaś w nas taką wiarę, jaka była Twoim błogosławieństwem. Wierzymy Tobie! Wiemy, że do Ciebie odnoszą się słowa Boga samego: Ona zetrze głowę węża. Ona zwycięży! Na miejscu Twoich wielkich zwycięstw, na Jasnej Górze Zwycięstwa, stajemy pełni przekonania, że jeżeli do kogo mamy wołać w tej chwili o zwycięstwo Kościoła Bożego w Ojczyźnie to tylko do Ciebie! Wierzymy mocno, że sam Bóg chciał w Twoje dłonie złożyć zwycięstwo nad wielkim złem i brudem, wyzwalając Cię przez Twoje Niepokalane Poczęcie od grzechu. Jesteś Niepokalanym Rycerzem Boga Żywego, zwycięskim we wszystkich walkach o Jego Królestwo.
Dlatego też ufamy w Twe zwycięstwo, Dziewico Wspomożycielko, Panno Zwycięska. Nie przestajemy ani na chwilę ufać, że jak zwyciężałaś w dniu Zwiastowania, na Kalwarii i w Wieczerniku Zielonych Świąt, jak potem przez wieki w dziejach Kościoła wszystkie herezje sama niszczyłaś i zawsze swą dziewiczą stopą ścierałaś głowę węża, tak i w tej chwili, w tej godzinie światłej wiary
– dokonasz zwycięstwa.
***
Tyle już razy zwyciężałaś tutaj na Jasnej Górze i nadal zwyciężasz. Cokolwiek dzieje się z Kościołem Bożym w Ojczyźnie naszej – Tobie to zawdzięczamy.
Jeżeli pomimo ataków mocarzy ciemności Kościół Boży jeszcze pracuje – Twoje to zwycięstwo!
Jeżeli lud opiera się niewierze – Twoje to zwycięstwo!
Jeżeli nie ustaje w miłości ku Tobie – Twoje to zwycięstwo!
Jeżeli nie ustaje w miłości ku Tobie – Twoje to zwycięstwo!
Jeżeli kapłani dochowują wierności Kościołowi, pomimo tylu przeciwności – Twoje to zwycięstwo!
Jeżeli klasztory pełne są jeszcze ducha modlitwy w życiu wspólnym – Twoje to zwycięstwo!
Jeżeli na progu Tysiąclecia poderwaliśmy się do nowego życia, do pracy nad moralną przemianą Narodu – Twoje to zwycięstwo!
Śluby Jasnogórskie, Wielka Nowenna Tysiąclecia – to Twoje zwycięstwo! Moglibyśmy tak wymieniać mnóstwo Twoich zwycięstw i za każde z nich osobno Tobie dziękować. Wszystkie, które w tej chwili pamiętamy, których nie jesteśmy na- wet w stanie zliczyć, są dla nas spotęgowaniem wiary w Twój przyszły triumf”[45].
2. Z ŻYCIA I ROZWAŻAŃ MATKI ELŻBIETY RÓŻY CZACKIEJ:
6. VIII upływa 100 lat od dnia, gdy Matka Elżbieta, wyrzekając się wszystkiego, co nie wiedzie ku chwale Bożej, przez ręce Maryi oddała się jako całopalna ofiara. Jako s. Elżbieta od Krzyża wiedziała, że jej powołaniem jest być służebnicą Krzyża, zatem jej miejsce jest u stóp Krzyża obok Matki Najświętszej. Ślubowała zatem tego dnia przyjmować wszystkie krzyże, jakie Bóg dopuści z radością i weselem. Z innych pozostawionych zapisków i modlitw, wiemy, że zawsze przyświecał jej jeden cel: zadośćuczynienie za duchową ślepotę świata.
Oto tekst ślubów złożonych przez Matkę Czacką dnia 6 sierpnia 1921 w kaplicy przy ul. Pięknej nr 24 w Warszawie:
Benedic anima mea Dominum
et omnia quae intra me sunt Nomini sancto Eius.
[Uwielbiaj duszo moja Pana
i wszystko we mnie święte Imię Jego, Ps 103 ]
“Ja, siostra Elżbieta od Krzyża, przez ręce Matki Najświętszej w zjednoczeniu z Jej zasługami, Bogu w Trójcy Jedynemu oddaję się na zupełną i wyłączną służbę, jako całopalna ofiara, pragnąc, by odtąd wszystko we mnie kochało, czciło, chwaliło Boga; wyrzekam się wszystkiego, co nie zmierza ku chwale Bożej i ślubuję dozgonną czystość, ubóstwo, posłuszeństwo, kocham i uwielbiam Boga za wszystkie krzyże przeszłe, teraźniejsze i przyszłe, a wierząc i ufając, że z Męki Zbawiciela spłynie męstwo i siła, ślubuję do końca życia dźwigać z radością i weselem wszystkie krzyże, które z miłosierdzia swego mi ześle.
Tak mi dopomóż, Boże w Trójcy Jedyny, Matko Najświętsza, wszyscy Aniołowie i wszyscy Święci. Amen”.
WEZWANIE DNIA:
W kwietniu 2018 roku została w Polsce zapoczątkowana ważna inicjatywa modlitewna o nazwie: „Krucjata jednej intencji”. Jest ona prosta i piękna jak serce dziecka. Polega na tym, aby w dowolnym czasie ofiarować konkretny czyn (może to być modlitwa, post, cierpienie itp.) w tej JEDNEJ INTENCJI: „Aby Maryja była znana i kochana, aby jej wezwanie z Fatimy poznał i wypełnił świat”.
Jeśli pragniesz, aby ta intencja się wypełniła – dołącz do tego dzieła. Wejdź na stronę www.jednaintencja.pl i zapisz się.
Masz pełną wolność – możesz ofiarować w tej intencji to, co chcesz, kiedy chcesz i jak długo chcesz.
Jeśli chcemy zdobyć cały świat dla Maryi, aby Ona mogła go ofiarować Swojemu Synowi – zacznijmy od wspólnej, zjednoczonej i żarliwej modlitwy.
ŚWIATŁO SŁOWA:
„Wtedy Bóg rzekł: «Niechaj się stanie światłość!» I stała się światłość” (Rdz 1,3)
MAŁY WIECZERNIK MODLITWY:
Sercem nabożeństwa do Maryi jest modlitwa. Przez modlitwę poznajemy Maryję. Przez modlitwę kochamy Maryję. Przez modlitwę oddajemy się Maryi.
Znajdź dziś 5–15 minut na modlitwę osobistą w ciszy. Módl się tak, jak cię poprowadzi twoje serce.
Możesz trwać w ciszy. Możesz rozmawiać z Jezusem, zadając konkretne pytania. Możesz zaprosić Maryję i modlić się w Jej obecności.
Czas osobistej modlitwy to najważniejszy czas tych rekolekcji.
NA KONIEC: „ZABIERZ SŁOWO!”
Wybierz z tego dnia jedno zdanie, myśl lub słowo, które najbardziej cię dotknęło, i rozważaj je w swoim sercu nieustannie aż do następnej medytacji.
Czyń tak jak Maryja, która „zachowywała te sprawy w swoim sercu i rozważała je”.
DZIĘKCZYNIENIE:
Podziękuj Panu Bogu, odmawiając trzykrotnie modlitwę:
CHWAŁA OJCU I SYNOWI I DUCHOWI ŚWIĘTEMU, JAK BYŁA NA POCZĄTKU TERAZ I ZAWSZE I NA WIEKI WIEKÓW, AMEN.
ŚWIADECTWO:
W myślach przytulam się do Niej...
Po oddaniu życia Maryi, czuję pragnienie, aby pogłębiać z Nią relację. W myślach przytulam się do Niej i chowam się w Jej sercu zawsze wtedy, kiedy przychodzą pokus czy zniechęcenia, a efekt jest natychmiastowy. Od razu
jest mi lżej, a złe myśli odchodzą. Maryja zawsze była ważna w moim życiu, ale nigdy nie miałam z Nią takiej relacji jak teraz, takiej ciepłej i serdecznej. Dostrzegłam w sobie duże pragnienie pomagania innym. Maryja dała mi nowe serce. Przemienia mnie dzień po dniu, ale z taką delikatnością, że nawet nie zauważam tego (efekty widzę później w swoim zachowaniu). Śmieję się czasem, że podmienia mi myśli, bo mam ochotę robić coś, co wcześniej
w danej chwili nie przyszłoby mi do głowy, np. jakaś bezinteresowna pomoc, uśmiech, czy powiedzenie przepraszam. Widzę też, jak dobrze wpływa to na moje otoczenie.
Zauważyłam, że potrafię znieść więcej cierpienia niż wcześniej, np. kiedy wstaję piąty raz do chorego dziecka w nocy, to w myślach ofiarowuje ten trud Maryi i naprawdę jest mi lżej. Zazwyczaj byłam mocno zdenerwowana takimi sytuacjami, a moją złość wyczuwało dziecko, będąc przy tym jeszcze bardziej płaczliwe i rozdrażnione. Pozornie to szczegóły, ale z nich się życie składa i czuję, że to dopiero początek naszej wspólnej drogi. Bóg zapłać za te rekolekcje!
Anonimowa Uczestniczka
45 S. Wyszyński, Wszystko postawiłem na Maryję, „Soli Deo” 2007.